Dlaczego tak trudno pokonać nowotwór?
28 maja 2008, 12:49Kolejne dziesięciolecia XX wieku przynosiły stopniowy wzrost liczby zachorowań na nowotwory. Ta niezwykle złożona grupa chorób, jeszcze na początku poprzedniego stulecia dość rzadkich, w ostatnich dekadach zyskiwała na znaczeniu, ostatecznie zajmując niechlubne miejsce na liście chorób cywilizacyjnych. Jakie właściwości nowotworu decydują o tym, że tak ciężko go pokonać?
Niedotlenienie w walce z zawałem
24 maja 2008, 15:50Przerywane epizody niedotlenienia organizmu minimalizują produkcję tlenku azotu, mającego znaczny udział w powstawaniu uszkodzeń serca w przebiegu zawału serca - wykazał eksperyment przeprowadzony na psach, przeprowadzony przez naukowców z University of North Texas Health Science Center.
Nanorurki niczym azbest
21 maja 2008, 09:19W ostatnich latach wielokrotnie pojawiały się doniesienia o nowych odkryciach w dziedzinie nanotechnologii. Jedną z najważniejszych gałęzi tej dziedziny jest rozwój wiedzy o węglowych nanorurkach - strukturach o kształcie walca, których ścianki są tworzone przez pojedyncze warstwy atomów węgla. Początkowo jednak w ślad za burzliwym narastaniem optymizmu związanego z ich potencjalnym zastosowaniem nie poszły badania związane z bezpieczeństwem ich stosowania. Tymczasem okazuje się, że niektóre formy nanorurek mogą zachowywać się jak azbest i uszkadzać nasz układ oddechowy, a nawet powodować nowotwór zwany międzybłoniakiem opłucnej.
Uśmiechanie nie zawsze służy zdrowiu
19 maja 2008, 11:49Osoby, które z przyczyn zawodowych muszą się często uśmiechać, np. pracownicy działów obsługi klienta czy sprzedawcy, doświadczają silnego stresu – twierdzi profesor Dieter Zapf z Uniwersytetu Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie. Ukrywanie swoich prawdziwych emocji przynosi więcej szkód niż korzyści, dlatego "profesjonalnym uśmiechaczom", jak ich nazywa Niemiec, powinny przysługiwać regularne przerwy w pracy, w ramach których mogliby być tak zasępieni, jak tylko mieliby ochotę.
Powierzchnia, że bakteria nie siada!
19 maja 2008, 08:54Naukowcom z MIT udało się stworzyć supercienką (i, co ważne, bardzo tanią w produkcji) powłokę z polimeru, wykazującą wyjątkowo dobre właściwości bakteriostatyczne. Niepozorny produkt ma szansę przynieść wielomiliardowe zyski w samych tylko Stanach Zjednoczonych, a w skali świata - uratować życie milionów osób narażonych na poważne infekcje bakteryjne.
Bez niego papryczki nie parzą
15 maja 2008, 08:10Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa przybliżyli nas o krok do zrozumienia wrażliwości na ból. Mówiąc precyzyjniej, ustalili, dlaczego nasza wrażliwość na to nieprzyjemne doznanie jest zmienna w zależności od stanu fizjologicznego. Udało się to dzięki identyfikacji genu regulującego komórkowy "czujnik temperatury".
Pandy uratowane przed trzęsieniem ziemi
14 maja 2008, 13:54Osiemdziesięciu sześciu pandom wielkim (Ailuropoda melanoleuca) ze słynnego chińskiego Rezerwatu Natury Wolong nic się nie stało. Na szczęście nie ucierpiały wskutek trzęsienia ziemi, które ostatnio nawiedziło prowincję Syczuan, bo zostały w porę ewakuowane w bezpieczne miejsca – poinformowała Chińska Administracja Leśna.
Diagnostyka rodem z Hollywood
13 maja 2008, 07:25Świat lekarzy i medycyny wiele razy służył jako inspiracja dla twórców hollywoodzkich scenariuszów. Tym razem przyszedł czas na rewanż. Wiele wskazuje bowiem na to, że jedna z technik komputerowych stosowanych powszechnie w filmach ma szansę stać się ważnym krokiem naprzód w diagnostyce kontuzji oraz w badaniach nad ich przyczynami.
Mistrz kamuflażu i manipulacji
9 maja 2008, 08:38Ludzki wirus cytomegalii (HCMV - od ang. Human Cytomegalovirus), odpowiedzialny m.in. za rozwój mononukleozy zakaźnej, należy do najczęściej występujących w populacji ludzkiej czynników zakaźnych. Bezpośrednią obecność wirusa lub ślady "pamięci" o zetknięciu z nim w ciągu życia można zaobserwować u 50%, a niektórzy badacze donoszą nawet, że u 80% przedstawicieli ludzkiej populacji.
Dziób na klej
8 maja 2008, 09:39Beauty (Piękna) to odratowana przez biologów samica bielika amerykańskiego (Haliaeetus leucocephalus). Niestety, w rzeczywistości nie wygląda ona zbyt pięknie, ponieważ przed kilkoma laty kłusownicy odstrzelili jej kawałek dzioba. Mając do dyspozycji tylko żuchwę, drapieżnik nie może normalnie polować, jeść, pić ani utrzymywać piór w czystości. Opiekunowie Beauty pracują nad sztucznym dziobem, który ma zastąpić ten utracony już w przyszłym miesiącu. Gdyby zabieg się udał, uratowałoby to samicy życie.